Strony

26 czerwca 2014

Extreme *.*

Dzisiaj niestety mam Wam bardzo dużo 
do powiedzenia:
1. Dziękuje za tyle komentarzy pod poprzednim postem
2. Większość z Was powiedziało, że bardziej mi się opłaca mieć w pełni 
skończoną jedną lalkę, a potem kupować drugą. Jednak coś czuje do tego Dal
i chyba nie posłucham Waszych rad. Tak, tak kupuję Dal.
3. Zapomniałam w poprzednim poście wspomnieć, że przyszły już trampki 
z pullipfamily, które pojawią się w następnym poście.
4. Dzisiaj była u mnie Ania i nareszcie mogłyśmy zrobić razem Meet'a.
Fajnie co?
5. W poprzednim poście była zagadka, którą odgadła : Dynoras.
Brawo! Tylko jedna mała popraweczka zegar jest z IKEI, a nie z Jysk'a.
Ale i tak brawo!

Uwaga!
Muszę wymyślić imię dla Dal frara.
Myślałam nad...może... Tea (czytaj: ti) lub Mely,
a może Melody albo May (czytaj: Mej)
Co sądzicie?
Może wy coś fajnego wymyślicie?
Piszcie w komentarzach :)

Teraz nareszcie wyczekiwana chwila zdjęcia na...
zegarze ściennym. Dlatego post nazywa się:
"Extreme".
 Musiałam ją powiesić na zegarze. ale przynajmniej się ubawiłam!

Zdjęcia:



Bardzo podoba mi się ten zegar.
jest taki... fotogieniczny





Zdjęcia nie powalają jakością (a blogger nie pomaga)
i jest ich dość mało, ale bardzo się bałam o Alice.
Bo gdyby spadła nie darowałabym sobie
tego.
Ale wynagrodzę to następnymi zdjęciami
z Meet'a, bo jest ich strasznie dużo

Do następnego wpisu!

24 czerwca 2014

"Dlaczego jej nie mam..." - imieniny Alice

W sobotę były imieniny Alicji.
Zupełnie o tym zapomniałam i po południu (też w sobotę)
pojechałam coś kupić mojej babci,
mojej kuzynce no i nie mogłabym zapomnieć o moim skarbie: Alice.
Zdjęcia Alice, która dostaje prezent zrobiłam dopiero dzisiaj , bo w sobotę byli goście
i nie wypadało zostawić wszystkich. Więc zdjęcia były robione dziś :).

Alice jest chyba... nie za bardzo zadowolona z tego foto-story.
Jest jej bardzo smutno. a przez nią mam wyrzuty
sumienia...

Przypomnę Wam legendę:
A - Alice
J - Ja
*w gwiazdkach* - myśli Alice
narrator

Zapraszam Was na ... dość...
smutne zdjęcia:



Nie wiem czemu do kompa zrobiła
się taka zielona smuga !
 J: Cześć Alice, co tam porabiasz?


A: Patrze... (łza zakręciła się w jej oku)... na Dale...

I się rozpłakała



*Jak ja bym chciała mieć siostrę...
bawiły byśmy się razem... wszystko byśmy robiły razem...
Ale ona nie chce kupić Dala,
myśli tylko... o mnie...*


  *...Chce mi kupić obitsu... To nie jest tak, że ja nie chcę, tylko
wolę mieć siostrę, przyjaciółkę... najlepszą 
kumpelkę!*

J: Alice, wiesz co dzisiaj jest!
A: Tak, najgorszy dzień mojego krótkiego życia
J: Nie, dzisiaj są twoje imieniny!

J: I mam coś dla ciebie!


Zapomina o wszystkim co się zda żyło.

A: Daj, daj


J: Proszę :)

  
A: Dziękuje... Ona...


...przypomina mi...


... że chcę mieć siostrę!


*Może ona mi zastąpi pustkę...
w moim sercu...*

J: Alice choć teraz pokarzesz się w ubranku imieninowym
innym ludziom.


A: Idę!


Parę minut później:

J: Ha tu cie mam!
A: Nie chcę zdjęć!

Ucieka


I jak tu się nie wzruszać, ona jest taka... samotna.
Dzisiaj już bez zbędnego przynudzania.
Bonusik:

I zagadka:

Co to jest?
Przedmiot pojawi się w następnej sesji

Do radźcie mi proszę czy kupić tego Dala czy obitsu dla Alice
Pomocy!!!

Do zobaczenia!

18 czerwca 2014

1+1

Hejka! :)
Dzisiaj bez zbędnego przynudzania,
(ono pojawi się w połowie posta)
przejdźmy od razu do rzeczy: Dlaczego tytuł posta nazywa się 1+1?
Ponieważ ten tydzień miałam pełen roboty, ale wcale nie chodzi mi o oceny, bo 
dałam z siebie 200% i udało mi się zdobyć średnią wyższą
niż przypuszczałam. Otrzymałam średnią z
czerwonym paskiem 5,16
i jestem z siebie bardzo dumna. Jeśli chodzi o tydzień 
pełen roboty chodzi, o to że :
1. W poniedziałek miałam test końcowy z dodatkowego angielskiego
2. We wtorek miałam trochę czasu wolnego, więc zrobiłam spodenki i skarpetki dla Alice, no i udało mi się zrobić małą sesyjkę
3. W środę (czyli dziś)...(dowiecie się później)

A teraz sesyjka z wtorku, a właściwie małe foto
story, bez zbędnych napisów (chyba ze zdjęć można wydedukowć o co chodzi XD):













Patrzcie jaki piękny
rysunek mi narysowała


A to Alice narysowała (napisała)
dla Was


Przepraszam za te białe plamy na niektórych zdjęciach, 
nie wiem z jakich przyczyn mam tak wyłupane ściany XD (lubię XD)

Teraz pora na trochę przynudzania.
Nie dokończyłam Wam punktu nr 3, ponieważ zostawiłam to na teraz. 
A konkretnie chodzi o to, że 
dzisiaj miałam Meeta <3, a właściwie Alice miała XD.
Z kim? A z Lonnie.
 Nie dzisiaj nie zapomniałam aparatu, a to dlatego że meet był u mnie :)
Więc jak miałam aparat są i zdjęcia, na które pewnie z niecierpliwością czekacie. 
A oto one:
 (też małe foto story i też bez napisów)


















Dziękuję za oglądanie, mam nadzieje że się podobało.

Może niektórzy zauważyli, że zmieniłam wygląd bloga
nie do poznania. Ten chyba mi się bardziej podoba, a to z tego powodu, że uwielbiam zieleń.
Mam nadzieje, że wszystko jest czytelne, jeśli nie proszę o napisanie w komentarzach

Do nowego posta!