Strony

15 listopada 2015

Gdy jesień była złota...

Awwww :3

Co tam u Was?
Mamy niedzielę. Tak na prawdę to ten pościk leży sobie tutaj już od piątku, ale nie za bardzo wiedziałam co napisać.
U mnie, wciąż nauka... jak zawsze zresztą... ale to moja wina, bo ja się cały czas uczę, ale nie nauczę się porządnie i dostaję słabą ocenę... A potem jak chcę poprawić to muszę się już uczyć do nowych sprawdzianów. A tamtych albo nie poprawiam, albo oblewam te nowe. I wychodzi takie błędne koło. Gdybym była systematyczna to może jakoś by szło, ale jak widać po moich postach (zwłaszcza w tym roku) to są tak chaotycznie dodawane. Najpierw jest post, potem nie ma przez trzy tygodnie, po czym dodaję dwa posty z dnia na dzień i nie ma mnie przez trzy miesiące...
ale się rozpisałam, a moja wypowiedź zapewne nie ma sensu xDDD


A dzisiaj troszkę po nadrabiam starymi zdjęciami Meldy...
Takimi troszkę jesiennymi C:








2 komentarze: